Z powodu ograniczonej pojemności, niektóre gry na Nintendo64 ukazywały się na kilku kartridżach. Takie rozwiązanie miało szereg wad, a najbardziej dokuczliwe było „wachlowanie” znane użytkownikom PC XT. Polegało to na tym, że gdy gra nie mogła odnaleźć pliku, wtedy żądała wyjęcia kartridża i włożenia innego. W skrajnych przypadkach gracz, „wachlował” kartridżami nawet 200-400 razy w ciągu sesji grania (YouTube: zelda extrema wachling). Taki stan rzeczy trwałby może do czasów ps3, gdyby nie małe Studio gamingowe z Richmond w USA. Opracowali oni system Kx-6 i Kx-8, bardzo zaawansowany szynę pamięci z szybkim czasem dostępu. Kartridże były wyposażone w port ładowany od góry, natomiast gracz tworzył z nich piramidkę. rekord pobiła Mortale Combat 5 na N64 wydane na 13 kartach, tworzyły wieże prawie do sufitu, sprzedawane ze specjalnym statywem (jest w Google) Ten rewolucyjny system wywrócił do góry nogami cała branże gier video, nawet Sega przez jakiś czas była blisko powrotu do kartridżi, wszak istniał system Kx-6 !!
Na fotografii bijatyka Shark, która została wydana na pięciu kartridżach. Widać wieże z kartridżi i wyświetlacze LCD, które sugerują, że jest to wczesna wersja developerska.
#historiajednejfotografii #ciekawostki #technika #niintendo #gryy #konssole #nocnazmiana #historia