Macie czasem tak, ze zła…

Macie czasem tak, ze zła energia w was buzuje, macie ochotę komuś przyrżnąć, coś zniszczyć albo rozwalić własny łeb o ścianę?
Ja miałem.
Dosyć często mi się zdarzały takie sytuacje. Miałem też trochę innych dolegliwości jak zapominanie, częsty mętlik w głowie.
Zrobiłem badania – generalnie okay, ciśnienie trochę za duże. Dostałem holtera. Okazało się, że potrafię mieć przez pół dnia albo i trzy czwarte dnia normalne ciśnienie ale jak mnie coś wkurwi to potem kilka godzin trzyma. Nawet głupota. Albo lepiej jak się skumulowąły. Ciśnienie rosło jak pojebane i nie spadało. Potem jak się kładłem spać, to ciśnienie i rytm serca jak u mnicha tybetańskiego. A jak się wkurwiłem to darłem się na ludzi z łapami leciałem rozwaliłem raz rękę o ścianę – do gipsu.
Dostałem proszki – najsłabsze jakie są do ciśnienia w najmniejszej dawce. Od tego czasu od ludzi, którzy nawet o tym że coś biorę nie wiedzą mówią mi, że zmieniłem się, jakiś poważniejszy dorosły bardziej stonowany się zrobiłem. To było kilka lat temu i zmieniło moje życie. Dziękuję panie doktor. Jebać falubaz.

#medycyna #choroby #ciekawostki #oswiadczenie