APERITIVO (aprire – otwierać; dosłownie ma to otworzyć, przygotować na kolację) – spotkanie towarzyskie pod byle jakim pretekstem ( ͡° ͜ʖ ͡°) L’aperitivo to kwintesencja włoskiego stylu życia, luzu, celebrowania chwil z rodziną i przyjaciółmi. Zwyczaj wywodzi się z północnych Włoch, z XIXw. Wszystko zaczęło się od włoskich arystokratów, którzy spotykali się przy wermucie zagryzanym serem.
Okazje do aperitivo:
– by wraz ze znajomymi odstresować się po pracy,
– połączone z wydarzeniem kulturalnym, np. wystawą w galerii sztuki,
– gdy wpadniesz na ulicy na dawno niewidzianego znajomego,
– gdy nudzi Ci się w domu i chcesz wyskoczyć na miasto lub zaprosić znajomych do siebie.
Każda okazja jest dobra ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Co się pije?
Napoje alkoholowe: np. Aperol Spritz, o którym pisałam wczoraj; Prosecco, Negrone, Americano, Martini, Mohito, Campari, Vermouth…
Napoje bezalkoholowe: tonik, herbata w puszce, napoje gazowane typu cola, spremuta (swieżo wyciskany sok), soki…
Co się je?
Pizza; chipsy solone (we Włoszech ciężko znaleźć chipsy o innym smaku); ”paluchy z mąki”, czyli grissini ; solone orzeszki ziemne; taralli, czyli mączne obwarzanki; focaccia; krakersy z dipami; koreczki i kanapeczki; bruschette; oliwki, salami i prosciutto… Ogólnie królują przekąski.
W barach, knajpach i restauracjach za 8-12 euro można kupić 1 drink i częstować się do woli przy szwedzkim stole lub szwedzkim barze ( ͡° ͜ʖ ͡°) Wtedy można nawet dostać risotto, różne makarony, klopsiki, krążki cebulowe, frittatę…
Uwaga- przy aperitivo zorganizowanym np. w domu kultury, galerii itp. NIE SIADA SIĘ. Stoi się z drinkiem i talerzykiem, na który nakłada się różne przekąski i rozmawia z innymi zgromadzonymi gośćmi.
Mieszkając we Włoszech niemal codziennie brałam udział w aperitivach. Bardzo je lubiłam, bo była to okazja i do schrupania czegoś dobrego, i do wypicia aperolka, i do poznania nowych ludzi ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#wloskinawykopie – ciekawostki o Włoszech i materiały do nauki włoskiego
#jedzenie #ciekawostki #wlochy #wloski